Szykujemy się do domu, szkoda, że tak krótko. Jeszcze tylko małe zakupy polecam tutejsze przyprawy, można je kopić za bardzo małe pieniądze, a ich jakość bardzo dobra. Daktyle też rewelacja (takich w Polsce się nie kupi), pomarańcza nie wyglądają zachęcająco ale są bardzo słodkie i soczyste. Polecam też chałwę, a dla Pań piękne szale za bardzo małe pieniądze, ale trzeba się ostro targować. Przed wyjazdem próbujemy jeszcze tutejszy kebab - wcześniej nie mieliśmy na to siły, bo jedzenia jest tyle, że nie ma możliwości coś jeszcze dodatkowo zjeść. No i jeszcze mały spacerek po Susa.